Aniela Salawa, ur. 9 września 1881 w Sieprawiu, zm. 12 marca 1922 w Krakowie – polska mistyczka, tercjarka franciszkańska, autorka Dziennika, służąca, błogosławiona Kościoła katolickiego.
Wspomnienie liturgiczne: 9 września.
Patronka tercjarzy franciszkańskich, służących, studentów, nieuleczalnie chorych oraz chorych na stwardnienie rozsiane.
Beatyfikacji dokonał papież Jan Paweł II 13 sierpnia 1991 na Rynku Głównym w Krakowie.
Wicepostulatorami procesu byli o. Joachim Roman Bar OFMConv, o. Symeon Barcik OFMConv i o. Stanisława Sikora OFMConv.
W naszym kościele
modlitwy za wstawiennictwem bł. Anieli Salawy
dziewiątego dnia każdego miesiąca, godz. 12.00
Ofiarowanie
(napisane własnoręcznie przez Anielę Salawę)
Jezu w Najświętszym Sakramencie utajony! Łącząc z ofiarą życia i śmierci Twojej mnie całą, duszę z duszą Twoją, serce z Sercem Twoim, ciało z Ciałem Twoim, ofiaruję Ci przez ręce Niepokalanej Matki Twej, Królowej Polski, św. Józefa i Świętych Twoich, wszystkie chwile życia mojego, wszystkie boleści i cierpienia, szczególnie wszystkie straszne palenia w gardle i języku.
Ofiaruję Ci resztę życia, życie i śmierć w sprawie tej wielkiej, jaka się ma z woli Twej wykonać ku czci i chwale Twej w Polsce najpierw, a przez Polskę wśród wielkiego świata. Ofiaruję Ci to za tego kapłana, o którym wiesz i przez którego postanowiłeś tak ważną sprawę przeprowadzić. Proszę Cię błogosław mu w pracy i nie zostawiaj go w połowie drogi, do jakiej sam go powołać raczyłeś. Amen.
✢ ✢ ✢
Modlitwa o kanonizację bł. Anieli Salawy
Boże, nasz Ojcze, Ty z nadmiaru swej miłości objawiasz się każdemu człowiekowi, a Twoja świętość jaśnieje w sposób szczególny w życiu Twoich wybranych. Ty napełniłeś swoją łaską bł. Anielę Salawę z Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, aby objawiła ludziom Twoją miłość.
Ona cierpliwie znosiła wszystkie trudności życiowe i każdego dnia spieszyła z pomocą potrzebującym. Nade wszystko zaradzała różnorakim potrzebom kobiet wykonujących prace służebne. Była dla nich siostrą i duchową przewodniczką, a dla wszystkich wzorem modlitwy, pracy i służebnej postawy wobec ludzi.
Prosimy Cię, miłosierny Boże, o łaskę włączenia naszej błogosławionej Patronki w poczet Świętych Kościoła, aby swoim przykładem życia mogła jeszcze bardziej pociągać innych do świętości, a swoim wstawiennictwem orędować za nami u Ciebie. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
(Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie z dn. 4.03.2013 r./464)
✢ ✢ ✢
Modlitwa o uzyskanie łask
za przyczyną (wstawiennictwem) bł. Anieli Salawy
Boże w Trójcy Jedyny, chwalę Cię, wysławiam i uwielbiam za wszystkie łaski, których raczyłeś udzielić błogosławionej Anieli i błagam Cię, jeżeli to jest zgodne z najświętszą Wolą Twoją, racz okazać przez nią potęgę Twojej miłości, udzielając mi łaski ……………., o którą gorąco proszę.
Wejrzyj na ducha ofiary i poświęcenia dla bliźnich Twej wiernej służebnicy błogosławionej Anieli i nagródź jej cnotę, aby się stała moją orędowniczką przed tronem Twoim w niebie.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
3 Zdrowaś Maryjo… / 3 Chwała Ojcu…
✢ ✢ ✢
Modlitwa za wstawiennictwem bł. Anieli Salawy
w intencji tych, którzy opuścili swoje rodziny w poszukiwaniu pracy
i żyją w nowych miejscach i okolicznościach.
Wszechmogący Boże, za przyczyną bł. Anieli Salawy, która w swoim ziemskim życiu przeżyła wiele niedoli, polecamy Ci wszystkich, którzy w poszukiwaniu pracy opuszczają swoje rodziny i udają się w nieznane strony.
Przez pośrednictwo tej, która pełniąc prace służebne, spotykała niepewności dnia codziennego i zmienności losu, spraw, aby wszyscy ludzie przebywający z dala od swojego domu doświadczyli życzliwości i skutecznej pomocy.
Chryste, który razem z Maryją i Józefem udałeś się do obcej krainy, wspieraj wszystkich emigrantów – małżonków i członków ich rodzin – aby w nowej rzeczywistości odnaleźli swój dom i warunki do dobrego życia.
Umacniaj ich, aby byli zawsze wierni ideałom chrześcijańskim i, jak bł. Aniela, w cierpliwości i zaufaniu do Boga strzegli wierności małżeńskiej i godności dzieci Bożych.
Duchu Święty, który napełniłeś serce bł. Anieli mądrością i roztropnością, oświecaj wszystkich przebywających poza domem swoim światłem, aby omijali wszelkie niebezpieczeństwa i szczęśliwie osiągnęli cel swojej wędrówki i pracy, pogłębiając swoją wiarę, nadzieję i miłość.
Błogosławiona Anielo, opiekuj się moją rodziną. Amen
(Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie, dn. 28 lipca 2009, nr 2107/2009, + Jan Zając, Wik. Gen.)
Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas
Ojcze z nieba, Boże – zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże
Duchu Święty, Boże
Święta Trójco Jedyny, Boże
Święta Maryjo, Służebnico Pańska – módl się za nami
Święty Franciszku, wzorze franciszkańskiej drogi
Błogosławiona Anielo Salawo
Siostro świętych Pańskich
Zjednoczona z Bogiem
Uczestniczko Chrystusowej Ofiary
Naśladująca Zbawiciela w przebłaganiu za ludzkie zniewagi
Ofiaro wynagradzająca za grzechy
Przyjmująca dobrowolnie cierpienia za bliźnich
Świadomie uczestnicząca w Krzyżu Chrystusowym
Dobrowolnie obierająca stan służącej
Służąca Bogu przez uczciwą pracę
Cierpliwie znosząca utrudzenia służby
Przeniknięta duchem wiary i pobożności
Stanowcza i cicha wobec przeciwności
Wyrozumiała dla drugich
Odpowiedzialna za współpracownice i przyjaciółki
Rozumiejąca swoją rolę w Kościele
Nosząca w sercu troskę o szerzenie wiary
Wspierająca misje modlitwą i ofiarą
Pałająca miłością do Ojczyzny
Modląca się o wolną i katolicką Polskę
Opiekująca się rannymi żołnierzami w szpitalach
Zachęcająca do przyjmowania sakramentów świętych
Pouczająca błądzących o prawdach wiary
Patronko Franciszkańskiego Zakonu Świeckich
Pomagająca studiującej młodzieży
Wstawiająca się za chorymi
Orędowniczko nasza przed Bogiem
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami!
K: Jezu, w Twoim Królestwie.
W: Służyć znaczy królować.
Módlmy się:
Miłosierny Boże, z Twojego natchnienia bł. Aniela Salawa, uczestnicząc w prorockiej, kapłańskiej i królewskiej misji Chrystusa, z miłością wypełniała swoje powołanie jako służąca.
Spraw, przez jej wstawiennictwo, abyśmy byli wierni łasce chrztu świętego, służąc ochotnie Tobie i braciom.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
Imprimatur: Kuria Metropolitalna w Krakowie Nr 2387/2014 z dn. 9 września 2014 r.
+ Jan Szkodoń, wikariusz generalny, ks. Kazimierz Moskała, wicekanclerz
Wprowadzenie
„O tak, daj mi Panie tę łaskę, abym ja była jak Ty taką ofiarą między niebem a ziemią, takim przebłaganiem za grzechy moje i za grzechy całego świata, tak bardzo pragnę, a jeśli tak zaraz nie będzie, to abym się tym nie zniechęciła, ani na duchu nie upadła”. To pragnienie zadośćuczynienia i przebłagania tak wypełniło duszę Anieli, że uczyniła je przedmiotem modlitwy i celem życia.
STACJA I
Jezus na śmierć skazany
Przyszedł na świat, aby ludzi pojednać z Bogiem. Przyszedł, dobrze czyniąc. Uzdrawiał, nauczał, wskrzeszał, pochylał się nad człowiekiem. Ale ludzie Go nie przyjęli, bo wytykał ich obłudę, fałsz i zakłamanie.
„Piszę jak jest obecnie w duszy mojej. Tak jest… nic mnie nie zajmuje i nic nie pocieszy, ani rzeczy Najświętsze. Wszystko mnie zniechęca, wszystko odtrąca. Każde cierpienie srogo rani. Wszystko mnie smutkiem napełnia… i zdaje mi się, że jeżeli mam dłużej żyć, to tylko na to, aby jak najwięcej cierpieć. A pocieszyć mnie nie może nic, tylko pragnienie śmierci i śmierć”.
STACJA II
Jezus bierze krzyż na swe ramiona
W życiu często spotykamy krzyż. Mamy prawo usuwać cierpienie, ale nie wolno nam zapominać o jego wartości. Przyjmując krzyż pomagam Chrystusowi zbawiać świat. Zbawienie przyszło przez krzyż…
„Straszne boleści i udręczenie duszy a równocześnie nadzwyczajna gorliwość i niepojęta miłość Boża. Gorliwością do zupełnego wyniszczenia siebie były słowa: Weźże, weź ten krzyż, który masz i idź tą drogą. Pomimo tego, że nie umiem cierpieć, ale tylko w cierpieniu znajduję prawdziwy głęboki pokój i czuję że jestem tam gdzie Pan Bóg woła. W cierpieniu jest całe moje ukojenie. Zachęcam do wielkich cierpień. Zapewniał, że da cierpienia dla nikogo nie znane, żeby je jak najwięcej ukrycie znosić”.
STACJA III
Jezus pierwszy raz upada
Jezus cierpi po ludzku, jak człowiek. Ciężar przewyższa Jego siły. Ale nasze upadki, grzechy nie mogą nas pognębić, bo ludzką rzeczą jest upaść, zgrzeszyć, natomiast rzeczą szatańską jest trwanie w upadku.
„To obraz męki w głębi duszy. Miłość Boża dziwnie pociągająca ale w sposób odmienny. Dusza ustawicznie Bogiem przejęta, ale tak jak ogień gaszony ogniem sprawia nową mękę, tak Pan Bóg w duszy będący sprawia tęż samą mękę. Gwałtowny ucisk, smutek, tęsknota a każda myśl lepsza… sprawia nową mękę nowy ucisk, co dzień to większy”.
STACJA IV
Matka bolesna spotyka swego syna
Każdy człowiek miał lub ma matkę. Matce nie wolno opuścić swojego dziecka, ani o nim zapomnieć. Przy krzyżu spotkały się dwie największe miłości, prawdziwej Matki i prawdziwego Syna.
„Często przez kilka godzin dusza moja jest bardzo zatopiona w Panu Bogu i w tak wielkim skupieniu o jakim w zupełnej przytomności nigdy nie mam pojęcia. A podczas tego poznaję doskonałości i świętość Pana Boga i Matki Najświętszej w całej doskonałości cnoty Jej miłości jaką ma dla ludzi”.
STACJA V
Szymon z Cyreny pomaga nieść krzyż Jezusowi
Nie znalazł się nikt, aby dobrowolnie pomóc swemu Bogu. Zabrakło tych, których Jezus nauczał, wskrzeszał z martwych, uzdrawiał. A przecież uczył: Wszystko, co uczyniliście jednemu z braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili (por. Mt.25, 40).
Pomyślmy naśladując Anielę „co za szczęście ja… właśnie ja mogę pomóc innym do zbawienia. To właśnie mnie wybrałeś Boże abym cierpienia łączyła z Ukrzyżowanym”.
STACJA VI
Weronika ociera twarz Jezusowi
Ta kobieta wykazała wielką odwagę, gdy przyznała się do życzliwości, jaką żywiła do Chrystusa. Dzisiaj przyznanie się w pracy czy środowisku do Chrystusa wymaga często więcej odwagi, niż przepychanie się między złoczyńcami.
„Niby czuję, że tu potrzeba heroizmu i męstwa i wiary bez wszelkiego uczucia jako swego istnienia. To jest na rzecz ofiary. Rzucenie się w przepaść na rzecz bez żadnej pewności. Czasem to da się słyszeć niby miły głos: jak maleńko jest dusz tak odważnych i tak heroicznych”.
STACJA VII
Jezus drugi raz upada
Chrystus powstał sam. Człowiek tymczasem potrzebuje drugiego człowieka, aby na zawsze nie pozostać w upadku. Mogę pomóc, gdy wyciągam rękę, wypowiadam życzliwe słowo. Nikt nie żyje sam, nikt nie jest samotną wyspą.
„Tak wielkie miałam wyrzuty sumienia… o tak wielkie niewierności wynikające z braku męstwa i hartu duszy. Zbytnia bojaźń przed upokorzeniem”.
STACJA VIII
Spotkanie z niewiastami
Na drodze znieważonego Boga stanął człowiek, który chciał (Bogu) wynagrodzić. Jezus zawsze przechodzi przez świat. Żyje w Kościele, utożsamia się z wierzącymi. Spotykając się z cierpieniem czy bólem człowieka widzimy cierpiącego Jezusa. On nas uczy wrażliwości na ludzką niedolę. Zaprasza do współudziału w swej ofiarnej miłości.
Co radzi Aniela? „Zwróć szczególną uwagę na to, ażeby ustawicznie we wszystkim zachować się bardzo spokojnie i powoli. Czuwać szczególnie po spowiedzi nad miłością własną. Nie mieszać się w niczyje sprawy, nie być ciekawą, we wszystkim drugim ustąpić. Dużo zamilczeć i słowem i sercem i myślą. Upominał mnie Pan Jezus że gdy będę się zajmowała różnymi rzeczami choćby to były rzeczy same w sobie dobre, to nie będzie mnie udzielał tak wielkiej znajomości siebie. I tak to zrozumiałam, żeby niewiele się czym zajmować choćby na pozór dobrym, ale więcej zajmować się zatopieniem w Bogu i ustawicznie przepraszała za grzechy swoje i drugich”.
STACJA IX
Jezus trzeci raz upada
Zbliża się granica możliwości człowieka. To jest już konanie. Jezus stał się strzępem człowieka rzuconego na drogę, człowieka maltretowanego, dla którego śmierć jest niemal wyzwoleniem. A jednak wstaje, by dojść do celu; a my?
„Dusza ogląda się, skąd by jej jakaś pociecha przyszła, lecz nic nie znajduje. I zewnątrz i wewnątrz pełna smutku i ciemności strasznych. I wzdycha i tęskni i bardzo boleśnie cierpi. Prawie zawodzi z płaczu, a tu nikt nie słyszy nie rozumie tej biednej duszy”.
STACJA X
Jezus z szat obnażony
Koniec Jego drogi. Teraz czekał ostatni już etap” śmierć. Zdarli szaty przywarte do ran, otoczyli Go kołem, przyglądali Mu się i drwili z Jego słabości.
„I ja – pisze Aniela – doświadczalnie i odczuwalnie doświadczyłam żem była tak obdarta ze wszystkiego jak jest stworzenie samo w sobie. Czułam się jakby zupełnie naga jak zorza a jak żebrak nędzna. A z tego ubóstwa odpowiedni ból, dający się czuć w całym organizmie”.
STACJA XI
Jezus do krzyża przybity
Był w historii dzień, w którym o godzinie trzeciej człowiek podniósł rękę, aby zadać śmierć swemu Bogu. Ewangelia mówi: a była godzina trzecia, gdy Go ukrzyżowali.
„Zdaje mi się, że na tę drogę brak dusz, bo każda dusza najlepiej woli pragnienie choć coś, jakiegoś zapewnienia a tu nie ma nic a nic. Znikła wszelka pamięć, że Pan Bóg wie o niej że ona istnieje. W chwili wielkiej miłości byłam zapewniona że tu na ziemi mam wytrzymać czyściec, ażeby co pilno z Nim się połączyć kiedy rozkaże mi umrzeć”.
STACJA XII
Jezus na krzyżu umiera
Śmierć. Spotykamy się z nią na co dzień. Ty, Jezu, gdy umierałeś, oddałeś się w ręce Ojca, a przez to oddałeś Bogu nas, byśmy z nadzieją mogli żyć i umierać, ufając, że Ty i nasi najbliżsi, którzy odeszli przed nami, już nas oczekujecie.
„I znowu innym razem ukazał mi się Ukrzyżowany i bardzo cierpiący, ma być moim celem. I dusza dziwnie była zgodzona i zdecydowana pójść tylko tą drogą. I to miało być jej szczęściem i zupełnym zadowoleniem. Żebym sobie w godzinie śmierci mogła powiedzieć: wszystko wykonało się”.
STACJA XIII
Jezus z krzyża zdjęty
Na to, że teraz trzyma martwego Syna w swoich ramionach, zgodziła się kiedyś, gdy powiedziała: Oto ja, służebnica. Wybrała los matki najnieszczęśliwszej i zarazem najszczęśliwszej.
„Mając światło Boże jak sam Pan Bóg się o to troszczy ażeby wszystko co z Jego łaski jest, było swego czasu światu objawione. Zrozumiałam to ja. Jak on chce być uwielbiony w łaskach i dobrach których sam użycza”.
STACJA XIV
Jezus do grobu złożony
Grób Chrystusa to zwycięstwo. Pamiętajmy jednak, że i nasz grób to podobne rozpoczęcie innego życia, życia w wieczności, w domu Ojca. W dzień ostateczny powstaniemy jak Chrystus. On bowiem powiedział, kto wierzy we mnie, choćby i umarł żyć będzie. A my przecież wierzymy…
„Często też Pan Jezus zrywa duszę i woła do siebie jakby szukał u niej jakiegoś schronienia i odpoczynku na widok zniewag i niewdzięczności ludzkiej. Często bardzo tak bywa, że na razie mam najszczerszą chęć coś powiedzieć Boże! Słyszę wprost głos Boży, tak mile duszę moją zapraszający do Siebie. Dobroć to Boża mnie oświeca i taką miłością zapala. Tak mi mówił sam Pan Jezus”.
(Na melodię Godzinek o NMP)
P – Prowadzący / W – Wszyscy
JUTRZNIA
P – Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu.
W – Panie, Pośpiesz ku ratunkowi memu.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu,
Jak była na początku teraz zawsze i na wieki wieków. Amen.
P – Przybądź nam drogocenna Perło ku pomocy,
W – A wspomóż nas Anielo pośród grzechów nocy.
Chwała Ojcu i Synowi Jego Przedwiecznemu I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.
Jak było na początku i zawsze, i ninie Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.
Hymn
Witaj siostro Anielo, * klejnocie Krakowa,
Tyś wód ożywczych strumień, * kornych sług królowa.
Tyś siostrą ubożuchną, * Zakonu Trzeciego,
Tyś córą ukochaną * Franciszka świętego.
Serafickiego Ojca * ogrodów kwiat wonny,
Bożego Ducha pełen * mocny mur obronny.
Tyś sługą sług i matką * służbą udręczonych,
Pociechą w utrapieniach, 8 siostrą odtrąconych.
Radości doskonałej * Tyś piastunką błogą,
Niewinnie posądzoną, * bezdomną, ubogą.
W nędzy ziemskiej bogatą * łask Bożych lawiną,
Teraz przed tronem Bożym * za ludźmi przyczyną.
P – Rzuciłeś Panie Ziarno Słowa swego na żyzną ziemię.
W – Aby umarłszy z miłości wydało plon obfity.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze.
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, Ty w Swojej nieskończonej miłości wybrałeś błogosławioną Anielę Salawę, aby żyjąc wśród poniżonych tego świata, jaśniała wśród nich przykładem pokory, racz to sprawić, abyśmy idąc za Jej błogosławionym przykładem, w ciszy i prostocie ducha, umieli służyć Tobie, ukrytemu wśród ubogich na duchu i ciele. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
P – Błogosławmy Panu
W – Bogu chwała
P – A dusze wiernych zmarłych przez Miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju.
W – Amen.
NA PRYMĘ
P – Przybądź nam drogocenna Perło ku pomocy,
W – A wspomóż nas Anielo pośród grzechów nocy.
Chwała Ojcu i Synowi Jego Przedwiecznemu
I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.
Jak było na początku i zawsze , i ninie
Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.
Hymn
Witaj ufności pełna, * w biedzie wychowana,
I w wieku lat szesnastu * na służbę oddana.
Jako pąk rozkwitając * z krzewu rodzinnego,
Zerwana z woli matki * i ojca twojego.
Ku nowej drodze życia * odważnie ruszyłaś,
I o Bożej Opatrzności * szczerze zawierzyłaś.
Która Ciebie Anielo, * w Swej opiece miała,
Bo Twoja młodsza dusza * Bogu zaufała.
Ni złota, ni klejnotów * matka ci nie dała,
Tylko na drogę życia * krzyżem przeżegnała.
Miałaś różaniec w ręku, * mocno wysłużony,
Wzięłaś i ksiąg pobożnych * kilka w obce strony.
P – Tyś wzorem dla młodzieży w świat wyruszającej.
W – I przykładem duszy, z Bogiem zjednoczonej
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze.
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, Żniwiarzu Niebiański, spraw abyśmy idąc za przykładem błogosławionej Anieli Salawy, sługi dobrej i wiernej, w głos Twój cudownie zasłuchanej, która dla twojej chwały wyrzekła się pokornie przyjemności tego świata, Ciebie prosimy, abyśmy tak jak ona odrzuciwszy grzeszne przyjemności, podążyli za Tobą. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze,
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
P – Błogosławmy Panu,
W – Bogu Chwała.
P – A dusze wiernych zmarłych przez Miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju.
W – Amen.
TERCJA
P – Przybądź nam drogocenna Perło ku pomocy,
W – A wspomóż nas Anielo pośród grzechów nocy.
Chwała Ojcu i Synowi Jego Przedwiecznemu
I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.
Jak było na początku i zawsze, i ninie
Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.
Hymn
Witaj, któraś rodziców * we czci wielkiej miała,
Ciebie w bogobojności * matka wychowała.
Ty przez szacunek wielki, * chociaż buty miałaś,
W dzień zimny bosą nogą * Kraków powitałaś.
Przy tym młodzieży polskiej * ten żeś przykład dała,
By gród królewski święty * zawsze szanowała.
Kraków kolebką będąc * wielu polskich świętych,
I Ciebie przyjął w poczet * Bożych Nieugiętych.
Sieprawskiej ziemi córo, * Tyś zdrowia wątłego,
Naucz nas jak pokonać * trudy dnia każdego.
Byśmy jak Ty wędrując * pośród łez padołu,
Jedni drugich brzemiona * nosili pospołu.
P – Ty Anielo Kraków i Ojczyznę wielce ukochałaś
W – I rodzinny dom w biedzie ochotnie wspomagałaś.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, Ty żyjąc u boku Józfa i Maryi byłeś Im posłuszny, Ciebie prosimy, aby zasługi błogosławionej Anieli Salawy, wyjednywały, szczególnie dzieciom i młodzieży, łaskę umiłowania czwartego przykazania, a nam wszystkim łaskę szanowania i wykonywania każdej powierzonej nam pracy. Wspomóż bezrobotnych i zachowaj nas od niekoniecznych prac, w dni Tobie poświęcone, byśmy tak żyjąc i pracując, osiągnęli Królestwo Twoje. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze,
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
P – Błogosławmy Panu,
W – Bogu chwała.
P – A dusze wiernych zmarłych przez Miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju.
W – Amen.
SEKSTA
P – Przybądź nam drogocenna Perło ku pomocy,
W – A wspomóż nas Anielo pośród grzechów nocy.
Chwała Ojcu i Synowi Jego Przedwiecznemu
I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.
Jak było na początku i zawsze, i ninie
Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.
Hymn
Witaj dziewico, która * czystość ślubowałaś,
I dla miłości Bożej * męża mieć nie chciałaś.
Która czystości strzegąc * o nią walczyć śmiałaś
I która w jej obronie * w noc na dachu spałaś.
O, uproś nam Anielo * wszystkim polskim stanom,
By miłowały czystość, * cnotę wyśmiewaną.
Oblubienico Boga * w Trójcy Jedynego,
Uproś poszanowanie * przykazania tego.
Niech cudzołóstwo budzi * wstręt i obrzydzenie,
A niewiasty szanują * świętości pragnienie.
Niech i mężczyzna każdy * żyje wśród skromności,
By czystość szanowano * dla Bożej Miłości.
P – Tyś jedną z panien roztropnych, z lampą i oliwą
W – I Ty dziewczęce serca Boskich cnót uczyłaś
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, Ty sprawiłeś, że błogosławiona Aniela Salawa umiłowała Ciebie i bliźniego aż do heroizmu, użycz nam przez jej wstawiennictwo, niech Miłosierdzie Twoje, zmyje z nas wszelki brud grzechowy, abyś przychodząc sądzić żywych i umarłych, nie znalazł pośród nas owładniętych mocą nieprawości. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze,
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
P – Błogosławmy Panu,
W – Bogu chwała.
P – A dusze wiernych zmarłych przez Miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju.
W – Amen.
NONA
P – Przybądź nam drogocenna Perło ku pomocy,
W – A wspomóż nas Anielo pośród grzechów nocy.
Chwała Ojcu i Synowi i Jego Przedwiecznemu
I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.
Jak było na początku i zawsze, i ninie
Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.
Hymn
Ty, która Sakramenty * w ogromnej czci miałaś,
Pokornie się z nielicznych * grzechów spowiadałaś.
Kratki konfesjonału * bardzo ukochałaś
I w serca uniesieniu * często tam klękałaś.
Duszy swej kierownika * lat dwadzieścia miałaś,
I będąc mu posłuszną * w cnotach urastałaś.
O, uproś nam Anielo * grzechów obrzydzenie
I przez szczerą pokutę * Boga przeproszenie.
Uproś nam dar mądrości, * dla serc nawrócenia.
Wyjednaj wszystkie dary * od Ducha Świętego,
Byśmy nie obrażali * Boga Wszechmocnego.
P – Ty wady charakteru swego pokutą zwalczyłaś.
W – I wszystkie święte cnoty w sobie obudziłaś.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, któryś umocnił błogosławioną Anielę Salawę, wśród mroków i cieni, wśród łez i utrapień, do umiłowania cierpień duchowych i fizycznych, jakie z miłości dla Ciebie, aż do wyniszczenia samej siebie znosiła, spraw, abyśmy i my przeżywając dni ciemności duchowych, uczucie odrzucenia i opuszczenia, nigdy nie zwątpili w Twoje Miłosierdzie i odważnie kroczyli na drodze do Królestwa Twego. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze,
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
P – Błogosławmy Panu,
W – Bogu Chwała.
P – A dusze wiernych zmarłych przez Miłosierdzie Boże niech odpoczywają w pokoju.
W – Amen.
NIESZPORY
P – Przybądź nam drogocenna Perło ku pomocy,
W – A wspomóż nas Anielo pośród grzechów nocy.
Chwała Ojcu i Synowi Jego Przedwiecznemu
I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.
Jak było na początku i zawsze, i ninie
Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.
Hymn
Witaj różyczko rajska * za życia ziemskiego,
Któraś wielbiła Boga * w Hostii ukrytego.
Zawsze godziny długie * Go adorowałaś
I codziennie w Komunii * Świętej przyjmowałaś.
Która w najchszym kątku * kościoła klękałaś,
I z zachwytem się w Hostię * świętą wpatrywałaś.
O, uproś nam będącym * na tym łez padole,
Abyśmy jak Ty Jezusa * wszyscy miłowali
I czystym sercem zawsze * godnie przyjmowali.
Uproś że nam pragnienie * nigdy nasycone,
Które ugasi tylko * Ciało Uwielbione.
P – W Tobie pragnienie Eucharystii płonęło ogniem miłości.
W – Aż spaliło Cię całą dla Boga w najżarliwszej skrusze.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze,
W – A wołanie nasze nich do Ciebie przyjdzie
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, utajony w Najświętszym Sakramencie, Ojcze i Oblubieńcze błogosławionej Anieli Salawy, racz przez jej cudowne wstawiennictwo łaski nam udzielić, abyśmy umocnieni Ewangelią i przykładem służebnicy Twojej, nigdy nie lekceważyli ofiary Mszy Świętej, a ucząc się od Anieli modlitwy kontemplacyjnej, nigdy nie żałowali czasu na uwielbienie Ciebie. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze,
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
P – Błogosławmy Panu,
W – Bogu Chwała.
P – A dusze wiernych zmarłych przez Miłosierdzie Boże nich odpoczywają w pokoju.
W – Amen.
KOMPLETA
P – Przybądź nam drogocenna Perło ku pomocy,
W – A wspomóż nas Anielo pośród grzechów nocy.
Chwała Ojcu i Synowi Jego Przedwiecznemu
I równemu Im w Bóstwie Duchowi Świętemu.
Jak było na początku i zawsze, i ninie
Niech Bóg w Trójcy Jedyny na wiek wieków słynie.
Hymn
Witaj błogosławiona, * szczera i uczciwa,
Rozumna, prawdomówna * panno świątobliwa.
Ty kłamstwem się brzydziłaś * ni obmów nie znałaś,
Ludzkie dolegliwości * na swe barki brałaś.
W cichości i cierpieniu * Boga uwielbiałaś,
Słowem, czynem, jałmużną * ludziom pomagałaś.
Już za życia, jak święta * po ziemi chodziłaś,
Piastunką drogocennych * cnót Anielo byłaś.
Bo do Ciebie, po radę * i pomoc szły tłumy,
Świętym zdaniem łamałaś * bluźniercze rozumy.
Ucz nas dzisiaj Anielo * słuchać Bożej woli,
Za twą przyczyną z grzechu * człowiek się wyzwoli.
P – Uświęć nas Boże przez naśladowanie błogosławionej Anieli
W – Abyśmy sławili jej zasługi pośród sióstr i braci
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, Królu Cierpienia. Twoja służebnica, Błogosławiona Aniela Salawa, cudowna krzyża piastunka i Męki Twojej czcicielka, uczyniła samą siebie, pełnym wdzięku, darem dla Ciebie. Prosimy Cię przeto, abyśmy dla zbawienia świata, jak ona przyjęli z miłością niewygody, niedostatki i cierpienia, a uświęcając modlitwą, darowali je Bogu Najwyższemu, tak Trzej Królowie mirrę, kadzidło i złoto złożyli w darze Tobie. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze,
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie.
P – Błogosławmy Panu,
W – Bogu Chwała.
P – A dusze wiernych zmarłych przez Miłosierdzie Boże nich odpoczywają w pokoju.
W – Amen.
OFIAROWANIE GODZINEK
Na większą cześć i chwałę * Boga Najwyższego,
Te godzinki darujmy * ku czci sługi Jego.
Błagamy Cię Anielo * byś nas prowadziła
I wszystkim nam świętości * łaskę uprosiła.
Byśmy się razem z Tobą * radowali w niebie,
A tutaj świętej służby * uczyli od Ciebie.
A kiedy się zakończy * ziemska życia droga,
Byśmy jak Ty z ufnością * odeszli do Boga.
Przyjmij to rozważanie * poświęcenia Twego
Byśmy wielbili Boga * W trójcy Jedynego.
Potem, jak Ty wędrując, * w kierunku wieczności
Wraz z Tobą odpoczęli * w wiecznej szczęśliwości.
P – Niech Świętość życia Twego siostro nas buduje.
W – A Bóg po śmierci przyjmie i niebo daruje.
P – Panie wysłuchaj modlitwy nasze
W – A wołanie nasze niech do Ciebie przyjdzie
Módlmy się:
Panie Jezu Chryste, z Twojego natchnienia błogosławiona Aniela Salawa, w przytułku jako nędzarka do wiecznego życia się zrodziła, a wyzbywszy się jedynego ziemskiego skarbu – garści świecidełek, za zbawienie swej duszy, na Kościół je przed śmiercią ofiarowała, Ciebie prosimy, abyśmy za Jej błogosławionym przykładem chętnie wyzbywali się dóbr niekoniecznych i stali się w ubóstwie podobni do Ciebie. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Autorka: S. Janina Snopek-Stefaniak FZŚ
Poznań, dn. 06.01.2006
(Pierwsza redakcja – o. Dydak OFM i o. Franciszek OFM)
Aniela Salawa urodziła się 9 września 1881 r. w wielodzietnej, ubogiej rodzinie chłopskiej w Sieprawiu pod Krakowem. Jej rodzice byli bardzo pobożni, a matka mimo wielu zajęć i obowiązków nie zaniedbywała wspólnej modlitwy rodzinnej, głośnego czytania książek i czasopism religijnych. Aniela odznaczała się niezwykłą urodą. Ukończyła jedynie dwie klasy szkoły elementarnej, ponieważ musiała pomagać matce przy gospodarstwie. Mimo wątłego zdrowia zawsze była bardzo chętna do pracy.
Jako młoda dziewczyna, jesienią 1897 r. udała się do Krakowa, gdzie podjęła pracę jako służąca. W dwa lata później bardzo przeżyła śmierć swojej dwudziestopięcioletniej siostry. Uświadomiła sobie wówczas, jak bardzo kruche jest życie. Po głębokim namyśle zdecydowała się na złożenie ślubu dozgonnej czystości. W 1900 r. przystąpiła do Stowarzyszenia Sług Katolickich św. Zyty, którego zadaniem było niesienie pomocy służącym. Miała więc okazję, aby bardzo owocnie prowadzić apostolstwo w gronie koleżanek, dla których była przykładem chrześcijańskiego życia. Wywierała bardzo silny wpływ na otoczenie. Dzieliła się pożywieniem i pieniędzmi z biedniejszymi od siebie. Garnęły się do niej zwłaszcza najmłodsze służące, dla których była matką i przyjaciółką.
W 1912 r. Aniela Salawa wstąpiła do III zakonu św. Franciszka i złożyła profesję. Zafascynowana duchowością Biedaczyny z Asyżu, okazywała niezwykłą wrażliwość na działanie Ducha Świętego. Modlitwa umacniała ją w cierpliwym dźwiganiu codziennego krzyża. Wszelkie urazy i poniżenia składała w ofierze Bogu za grzeszników. Umiała przebaczać i odpłacać dobrem za zło.
W czasie I wojny światowej – mimo że bardzo pogorszył się jej stan zdrowia, nasiliły się dolegliwości płuc i żołądka – pomagała w krakowskich szpitalach, niosąc pomoc i wsparcie rannym żołnierzom. Opiekowała się także jeńcami wojennymi. W 1916 r. podupadła jednak na zdrowiu tak, że konieczna stała się hospitalizacja. Po wypisaniu ze szpitala nie mogła już podjąć pracy zarobkowej. Ostatnie pięć lat życia spędziła w nędzy, z pogodą ducha dźwigając krzyż choroby. Swoje cierpienia ufnie ofiarowała Chrystusowi jako wynagrodzenie za grzechy świata. W tym czasie wiele też modliła się, czytała, rozmyślała. Obdarzona została przeżyciami mistycznymi.
Zmarła na gruźlicę 12 marca 1922 r. w krakowskim szpitalu św. Zyty. Umierała samotnie, opuszczona przez wszystkich, wśród straszliwych cierpień, ale w głębokim zjednoczeniu z Chrystusem jako tercjarka franciszkańska. Beatyfikowana została 13 sierpnia 1991 r. przez św. Jana Pawła II na krakowskim Rynku.
W ikonografii bł. Anielę przedstawia się w pomieszczeniu kuchennym. Jej atrybutem jest także szczotka do zamiatania.
za: http://www.biblia-swieci.pl/aniela.html
Przez wiele tat propagowaniem kultu bł. Anieli Salawy zajmował się wieloletni kustosz jej relikwii, nasz współbrat o. Stanisław Sikora OFMConv, który obecnie mieszka w naszym klasztorze i pracuje w naszej parafii. Pełni funkcję kapelana w Dolnośląskim Centrum Onkologicznym we Wrocławiu.