W tym roku świętowanie odpustu ku czci św. Karola Boromeusza rozpoczęliśmy dzień wcześniej. Uroczysta suma odbyła się w niedzielę 3 listopada, a przewodniczył jej o. Krzysztof Andryszkiewicz, proboszcz parafii pw. św. Augustyna we Wrocławiu i gwardian tamtejszego klasztoru kapucynów.
„Jesteśmy szczęśliwcami” – tymi słowami rozpoczął homilię główny celebrans. Wyjaśnił, że powinniśmy ogromnie radować się z faktu, że należymy do owczarni najlepszego Pasterza. Stwierdził, że duszpasterzem, który w pełni realizował Słowo Boga, był św. Karol Boromeusz, patron naszej parafii. Jego życiowe motto brzmiało: „Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości”. Tak też postępował i pokazywał, że umocnienie i siłę można znaleźć jedynie w Bogu, co podkreślił o. Krzysztof.
Św. Karol Boromeusz był włoskim kardynałem. Żył w dobie kontrreformacji. Posługiwał w Mediolanie, gdzie prowadził ubogie życie, działając na rzecz lokalnej społeczności. Jego kapłańska gorliwość ukazywała się szczególnie w czasie licznych epidemii, które nawiedzały miasto – odwiedzał wtedy chorych i organizował procesje pokutne. Został kanonizowany w niecałe trzydzieści lat po swojej śmierci przez papieża Pawła V.
Tekst: Zofia Di Feliciantonio
Fotografie: Gabriela Piniasz